Pracodawcy, którzy angażują zleceniobiorców, często pełnią wobec nich nie tylko funkcję płatnika składek, ale też płatnika zasiłków – chorobowego, opiekuńczego czy macierzyńskiego. Wystarczy, że firma zgłasza do ubezpieczenia chorobowego co najmniej 21 osób (stan ten ustala się na 30 listopada poprzedniego roku), a zleceniobiorca, który objęty jest obowiązkowo ubezpieczeniami emerytalno-rentowymi, chce przystąpić również do ubezpieczenia chorobowego. U mniejszych pracodawców obowiązek związany z zasiłkami ogranicza się do skompletowania dokumentacji chorobowej i przesłania jej do ZUS.
Trzeba trochę poczekać
Zleceniobiorcy angażowani na umowy-zlecenia bądź umowy o świadczenie usług często nie wiedzą, że przysługuje im prawo do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego, które pozwala na otrzymywanie zasiłków z ZUS w okresie choroby i macierzyństwa. Dotyczy to oczywiście tylko tych wykonawców, którzy obowiązkowo podlegają ubezpieczeniu emerytalno-rentowemu.
Warunkiem uzyskania prawa do zasiłku jest odpowiednio wczesne złożenie oświadczenia o dobrowolnym przystąpieniu do ubezpieczenia chorobowego. Dla dobrowolnie ubezpieczonych, a takimi są zleceniobiorcy, istnieje bowiem karencja czasowa. Aby nabyć prawo do zasiłku, muszą wyczekiwać przez 90 dni trwania umowy i ubezpieczenia. W tym czasie zleceniobiorcy, mimo że choruje i opłaca składkę, nie należy się zasiłek chorobowy.
Oczywiście są okresy ubezpieczenia, które pozwalają na uzyskanie zasiłku od pierwszego dnia ubezpieczenia nawet osobom, które są zatrudnione na podstawie umowy-zlecenia. Są to:
– absolwenci szkół lub szkół wyższych, którzy zostali objęci ubezpieczeniem chorobowym lub przystąpili do tego ubezpieczenia w ciągu 90 dni od dnia ukończenia szkoły (decyduje data podana na świadectwie) lub uzyskania dyplomu ukończenia studiów wyższych,
– osoby, które przed zawarciem umowy-zlecenia podlegały ubezpieczeniu chorobowemu z innego tytułu i kontynuują to ubezpieczenie; uwzględnia się poprzednie okresy ubezpieczenia chorobowego, jeżeli przerwa między nimi nie przekroczyła 30 dni, a gdy trwała dłużej – jeśli powodem było korzystanie z urlopu wychowawczego, macierzyńskiego lub bezpłatnego,
– poszkodowani w wypadku przy wykonywaniu zlecenia (wtedy jednak zasiłek jest wypłacany z ubezpieczenia wypadkowego).
Przykład
Pan Mariusz pracował na etacie do 31 lipca 2015 r., kiedy to zakończyła mu się umowa o pracę. 23 sierpnia podpisał umowę-zlecenie na wykonywanie czynności z inną firmą, w której zadeklarował, że chce podlegać dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu. Ponieważ przerwa między jednym a drugim okresem ubezpieczenia nie przekroczyła 30 dni, pan Mariusz podlega ubezpieczeniu chorobowemu i przysługują mu świadczenia z tytułu zasiłku chorobowego od pierwszego dnia ubezpieczenia.
Okresu wyczekiwania nie stosuje się do nabycia zasiłku macierzyńskiego ani zasiłku opiekuńczego. Świadczenia te przysługują już od pierwszego dnia ubezpieczenia.
Angażujący na umowę-zlecenie też wyciągają z tego rodzaju umowy konkretną korzyść. Zleceniobiorcom nie wypłaca się bowiem wynagrodzenia chorobowego, tak jak pracownikom. W razie choroby wykonawcy należne mu świadczenie od razu finansuje ZUS, co zmniejsza ciężar dla zleceniodawców.
Odpowiednia kwota
Podstawą wypłaty zasiłku chorobowego jest zaświadczenie lekarskie wystawione na specjalnym druku (ZUS ZLA), które potwierdza niedyspozycję zdrowotną ubezpieczonego. Zleceniobiorca ma obowiązek dostarczyć ten dokument swojemu zleceniodawcy, pamiętając o siedmiodniowym terminie na dostarczenie tego dokumentu. Przekroczenie tego terminu wiąże się z pomniejszeniem wysokości zasiłku o 1/4 od ósmego dnia choroby do dnia dostarczenia zaświadczenia włącznie.
W ciężar składek
Zleceniodawca, który jest uprawniony (a raczej zobowiązany) do wypłaty świadczeń z ubezpieczenia chorobowego, oblicza i wypłaca zasiłek również wykonawcom umów cywilnoprawnych (zmniejszając później o te wypłaty składki do zapłaty na rzecz ZUS). Ustalenie podstawy świadczenia jest co do zasady związane z wypłaconym przychodem. Ustawa o świadczeniach finansowanych w razie choroby i macierzyństwa mówi, że podstawę wymiaru zasiłku chorobowego przysługującego ubezpieczonemu stanowi przychód za 12 miesięcy kalendarzowych poprzedzających ten miesiąc, w którym powstała niezdolność do pracy.
Przyjmowany przychód do obliczeń jest ściśle związany z treścią zawartej umowy-zlecenia, a w szczególności z tym, w jaki sposób zleceniobiorca jest wynagradzany. Gdy w umowie określono zarobek kwotowo, w kwotowej stawce godzinowej, akordowej albo prowizyjnie, jest to faktycznie osiągnięty przychód stanowiący podstawę wymiaru składek. Jeśli tak określone wynagrodzenie było wypłacane periodycznie, bez zakłóceń i w znanej kwocie, ustalenie podstawy jest proste.
Przykład
Pan Jan jako niezależny serwisant ma zawartą umowę-zlecenie z firmą. Od osiągniętego z niej przychodu płatnik opłaca mu składki społeczne, w tym na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe. Jego należność za wykonanie umowy jest obliczana jako 30 proc. kwot uzyskanych z tytułu serwisowania sprzętu. Wypłata następuje zawsze do piątego dnia następnego miesiąca. Pan Jan zachorował 15 września 2015 r. W podstawie zasiłku chorobowego należy przyjąć wypłaty od września 2014 r. do sierpnia 2015 r.
Zmienny termin i stawki
Rozliczenie staje się problematyczne, gdy wypłaty są nieperiodyczne i gdy płatności za wykonanie umowy są dokonywane z dużym opóźnieniem. Wtedy należy skonfrontować wynagrodzenie z zapisami w umowie i ustalić właściwe podstawy.
Przykład
Pani Monika została zatrudniona na podstawie umowy-zlecenia od 1 maja 2015 r. jako inspektor nadzoru budowlanego. Ustalono, że termin płatności z tytułu umowy będzie następował wraz z zakończonymi etapami prac budowlanych. Pani Monika ma ustalone wynagrodzenie miesięczne w wysokości 4000 zł. Pracodawca po zakończonym kwartale wypłacił jej w sierpniu wynagrodzenie za trzy miesiące w wysokości 12 000 zł. Pani Monika chorowała od 15 do 27 września 2015 r. Przysługuje jej zasiłek chorobowy. Aby prawidłowo wyliczyć jego wysokość, należy odpowiednio przyporządkować wynagrodzenie do miesięcy, za które przysługuje. Nie ma znaczenia, że zostało wypłacone jedną kwotą w sierpniu. Do wyliczenia należy przyjąć przychody za maj, czerwiec i lipiec po 4000 zł pomniejszone o składki społeczne (13,71 proc.).
Za miesiąc zmiany
Nowelizacja ustawy z 15 maja 2015 r. o zmianie ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa oraz niektórych innych ustaw (DzU poz. 1066; część tych przepisów dotyczących zleceniobiorców wchodzi w życie 1 listopada 2015 r.) doprecyzowała kwestie dotyczące ustalania podstawy wymiaru dla zleceniobiorców.
Dotychczas ustawodawca w art. 49 ustawy posługiwał się pojęciem „pierwszy miesiąc kalendarzowy ubezpieczenia" – po zmianach będzie to pojęcie: „miesiąc, w którym powstało prawo do zasiłku". Może wystąpić sytuacja, że zleceniobiorca, który uprzednio podlegał ubezpieczeniu chorobowemu, a przerwa między okresami zatrudnienia nie przekraczała 30 dni, zachoruje w pierwszym miesiącu pracy, zanim otrzyma wynagrodzenie. Wtedy – zgodnie ze znowelizowanymi przepisami – dla ubezpieczonych, dla których nie została określona najniższa podstawa wymiaru składek, stosuje się szczególne zasady. Uzupełnienie wynagrodzenia będzie zależało od tego, jak w umowie zapisano zasady wynagradzania.
Osoba mająca ustalone wynagrodzenie w stałej stawce kwotowej miesięcznie będzie miała za podstawę zasiłku kwotę przychodu określoną w umowie, przypadającą na pierwszy miesiąc kalendarzowy.
Przykład
Pan Jan zawarł umowę-zlecenie na okres od 1 września do 31 grudnia 2015 r. W umowie ustalono, że za każdy miesiąc jej wykonywania otrzyma on 2200 zł. Pan Jan chorował od 10 do 28 września. Podstawę jego zasiłku stanowi kwota 2200 zł (pomniejszona o 13,71 proc. składki ZUS).
Inaczej będzie jednak, gdy zleceniobiorca ma ustalone wynagrodzenie w formie prowizyjnej, godzinowej lub akordowej, i zachorował w pierwszym miesiącu obowiązywania umowy. Wtedy podstawę wymiaru zasiłku ma stanowić kwota przeciętnego miesięcznego przychodu innych ubezpieczonych, z którymi płatnik zawarł takie same lub podobne umowy, z miesiąca, w którym powstało prawo do świadczenia.
Przykład
Pan Jan został zatrudniony od 1 września 2015 r. jako doradca klienta. Jego wynagrodzenie z tytułu umowy-zlecenia zostało określone prowizyjnie jako procent wartości zawartych umów. 5 września 2015 r. zachorował i uzyskał prawo do zasiłku (poprzednio był zatrudniony na umowę o pracę, a przerwa nie przekroczyła 30 dni). Szef, aby określić podstawę wypłaty dla pana Jana, musi ustalić, jak wysokie wynagrodzenie otrzymywali inni doradcy klienta za wrzesień. Oprócz pana Jana w firmie jest jeszcze dwóch doradców klienta. Jeden z nich otrzymał wynagrodzenie w wysokości 3600 zł, a drugi – 2900 zł. Podstawę zasiłku pana Jana stanowi średnie wynagrodzenie obu kolegów za wrzesień, które wyniosło 3250 zł (3600 + 2900 = 6500 : 2).
Ważna data złożenia wniosku u płatnika
Objęcie zleceniobiorcy dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym następuje z dniem złożenia wniosku – tak mówi w art. 14 ust. 1a ustawa z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. DzU z 2015 r., poz. 121 ze zm.). Inaczej jest jednak w sytuacji, gdy umowa-zlecenie dopiero staje się tytułem do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych (strony dopiero ją zawarły lub zleceniobiorca przestał mieć inny tytuł do obowiązkowych ubezpieczeń emerytalno-rentowych). Wówczas termin na zgłoszenie się do wszystkich ubezpieczeń, w tym do dobrowolnego chorobowego, to siedem dni od powstania obowiązku ubezpieczeń. Objęcie ubezpieczeniami następuje wówczas z momentem rozpoczęcia umowy (lub z datą, gdy stała się ona tytułem do obowiązkowych ubezpieczeń).
Nie pomoże dziesięć lat obowiązkowych wpłat
W przypadku zleceniobiorców nie obowiązuje art. 4 ust. 3 pkt 3 ustawy zasiłkowej. Mówi on, że osoby, które mają dziesięcioletni okres obowiązkowego ubezpieczenia chorobowego, nabywają prawa do zasiłku bez wyczekiwania. Artykuł ten dotyczy jednak wyłącznie osób aktualnie objętych obowiązkowo ubezpieczeniem chorobowym. W praktyce chodzi więc o pracowników, osoby odbywające służbę zastępczą oraz członków rolniczych spółdzielni produkcyjnych i spółdzielni kółek rolniczych. Tylko te trzy grupy podlegają ubezpieczeniu chorobowemu obowiązkowo.
Uzupełnienie tylko wyjątkowo
Jest tylko jedna sytuacja, w której płatnik musi uzupełnić przychód zleceniobiorcy stanowiący podstawę zasiłku – gdy niezdolność do pracy powstanie przed upływem pełnego miesiąca kalendarzowego. Nie robi się tego, gdy zleceniobiorca osiągnął niższy przychód, bo nie wykonywał pracy w okresie pobierania zasiłku chorobowego, macierzyńskiego, opiekuńczego, świadczenia rehabilitacyjnego albo odbywania ćwiczeń wojskowych (bez względu na powód). Podstawę stanowi wówczas faktycznie uzyskana kwota przychodu. Jednak uwzględnia się go wtedy wyłącznie za te miesiące, w których zleceniobiorca wykonywał pracę przez co najmniej połowę miesiąca. Miesiące, w których był aktywny krócej, pomija się. W ten sposób zasiłek chorobowy zleceniobiorcy jest niższy niż pracownika. Gdy pracownik wykonywał pracę przez co najmniej połowę miesiąca, jego wynagrodzenie bowiem się uzupełnia. Ta różnica jest ewidentnie na niekorzyść zleceniobiorców. To kolejny niekorzystny element w porównywaniu umów-zleceń do umów o pracę.