Prowadzę nieduży zakład produkujący metalowe części do drzwi i bram. Pod koniec miesiąca zawsze jest dużo pracy. W tym roku prawie wszyscy złożyli wniosek o urlop wypoczynkowy na 31 maja. Niektórym musieliśmy odmówić, żeby firma mogła w miarę normalnie funkcjonować. Nic to nie dało, bo pracownicy poinformowali mnie, że wykorzystają wolne na żądanie. Produkcja stanęła i zapewne nie uda nam się zrealizować zamówień, co grozi utratą kontrahentów. Jak w przyszłości poradzić sobie z takimi sytuacjami?

Patrycja Zawirska, radca prawny kierujący zespołem prawa pracy w K&L Gates Jamka sp.k.:

Zasadniczo udzielenie urlopu wypoczynkowego odbywa się na wniosek pracownika, który szef może (lecz nie musi) uwzględnić. Wyjątek dotyczy części wolnego, która przyznawana jest na żądanie podwładnego. Zgodnie z art. 1672 k.p. zatrudniony każdego roku ma prawo do 4 dni odpoczynku, którego terminu nie musi ustalać z pracodawcą. Jeżeli pracownik złoży wniosek o taki urlop, szef ma go uwzględnić.

Okazuje się jednak, że obowiązek udzielenia wolnego na żądanie w wybranym przez zatrudnionego terminie nie jest bezwzględny. Chociaż kodeks pracy o tym nie wspomina, są sytuacje, gdy odmowa okaże się uzasadniona. Będzie tak, gdy wystąpią szczególne okoliczności, wskutek których obecność podwładnego stanie się niezbędna. Przykładowo dopuszcza się oddalenie wniosku o urlop na żądanie, gdy wypoczywającego nie można nikim zastąpić, a bez niego praca w zakładzie stanie, co może spowodować poważną szkodę. Odmowa będzie uzasadniona też wtedy, gdy wolne miałoby być wykorzystane niezgodnie z jego celem. Stanie się tak, gdy pracodawca i podwładni są w sporze, a załoga wnioskuje o urlop na żądanie w tym samym dniu, aby wywrzeć presję na szefa. Takie działanie, niekiedy inicjowane przez związki zawodowe, jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i nie zasługuje na ochronę. Podobnie wolnego można nie dać, gdy pracownik złoży wniosek wstecznie, np. następnego dnia po nieobecności.

Jeżeli w zakładzie czytelnika wystąpi w przyszłości podobna sytuacja, może odmówić urlopu tym spośród wnioskujących, bez których nie będzie można kontynuować produkcji i na czas zrealizować zamówień.

Należy jednak pamiętać, aby polityka udzielania urlopów nie prowadziła do nierównego traktowania. Jeżeli to możliwe, newralgiczne dni (np. wigilia, 2 maja, piątek po Bożym Ciele) obsadzać różnymi osobami. Nie wolno bowiem wypoczynku odmawiać ciągle tym samym podwładnym.