Dlatego rzeczy, do których dostęp ma nieokreślona liczba osób, nie mogą być skutecznie przekazane pracownikowi z obowiązkiem zwrotu lub dokonania rozliczenia.

Szczególna staranność menedżera

W odpowiedzialności pracownika nie ma żadnego znaczenia, czy powierzone mienie jest własnością pracodawcy, czy należy do osoby trzeciej.

Potwierdził to SN w wyroku z 19 kwietnia 2010 r. (II PK 307/09). Zgodnie z nim pracownik odpowiada na zasadzie art. 124 kodeksu pracy za szkodę w mieniu powierzonym także wtedy, gdy nie stanowiło ono własności pracodawcy.

W tej sprawie pracownik zaparkował na ulicy służbowy samochód, który nie należał do pracodawcy, i z żoną udał się do restauracji. W lokalu powiesił kurtkę na wieszaku, pozostawiając w kieszeni kluczyki do auta. Po jedzeniu powrócił do miejsca zaparkowania i zorientował się, że nie ma ani kluczy, ani samochodu. Zgłosił kradzież na policji. Zakład ubezpieczeń odmówił wypłaty odszkodowania, gdyż użytkownik niedostatecznie chronił kluczyki do auta.

Właściciel pojazdu obciążył pracodawcę kwotą 64 108,65 zł, stanowiącą równowartość utraconego pojazdu. Pracodawca zaś zażądał od pracownika naprawienia szkody, ograniczając swoje roszczenia do sumy odpowiadającej trzymiesięcznemu wynagrodzeniu za pracę, która z uwagi na jego wysokie zarobki stanowiła 48 tys. zł.

Zdaniem sądu z racji piastowanej funkcji (członka zarządu) można było oczekiwać od niego przewidywalności i zwykłej staranności o mienie pracodawcy. Tym bardziej że auto służbowe jest mieniem, które przysługuje tylko zatrudnionym na wyższych stanowiskach, i to właśnie takie osoby kształtują standardy dbałości o dobro zakładu.

Co jednak najbardziej istotne zdaniem SN ten stan faktyczny należy zakwalifikować jako powierzenie pracownikowi mienia przez pracodawcę w rozumieniu art. 124 k.p. Kradzież powierzonego mienia jest co do zasady okolicznością od pracownika niezależną, gdyż sprawcą szkody jest osoba trzecia, która dokonała zaboru mienia, a między powstał szkodą i zachowaniem tej osoby zachodzi związek przyczynowy.

Nie oznacza to jednak, że pracownik nie ponosi odpowiedzialności za szkodę w ogóle. Także i w tym wypadku nie może on skutecznie uwolnić się od odpowiedzialności, jeśli nie wywiązał się należycie z obowiązku pieczy nad mieniem i przez swoje nieroztropne zachowanie ułatwił popełnienie przestępstwa.

Jeśli przy tym z ustaleń faktycznych wynika, że pracownik zaniedbuje swoje obowiązki wynikające z zakresu czynności i nie zachowuje minimum wymaganej ostrożności, ponosi odpowiedzialność za wyrządzoną wskutek kradzieży szkodę na zaostrzonych zasadach z art. 124 k.p. Natomiast jeżeli w okolicznościach konkretnej sprawy można przyjąć, że przyczyny powstania szkody leżą głównie (lecz nie wyłącznie) po stronie osób trzecich, pracownik odpowiada za szkodę w mieniu powierzonym na ogólnych zasadach określonych w rozdziale I działu V kodeksu pracy.

Obecność przy inwentaryzacji

Niezwykle ważne jest, aby powierzane mienie, jak również jego zwrot odbywały się w warunkach umożliwiających kontrolę nad nim obu stronom.

Sąd Apelacyjny w Warszawie w orzeczeniu z 9 lutego 2005 r. (III APa 104/04)

podniósł, że przeprowadzanie inwentaryzacji pod nieobecność pracownika, któremu powierzono mienie z obowiązkiem zwrotu lub wyliczenia się, a nie zawiadomiono go o terminie inwentaryzacji, to przeprowadzenie spisu towarów z karty osobistej pracownika czy dokumentacji magazynowej, a nie spisu z natury w sensie fizycznym skutkuje uznaniem takiej inwentaryzacji za nieprawidłową. Nie może ona powodować odpowiedzialności materialnej na podstawie art. 124 § 1 k.p.

Wobec pracownika, któremu mienie powierzono z obowiązkiem wyliczenia się, domniemanie odpowiedzialności za powstałą szkodę zależy nie tylko od wykazania przez pracodawcę istnienia szkody oraz przekazania mienia. Konieczne jest także, aby szef wykazał, że umożliwił podwładnemu wyliczenie się z niego. To podstawowa zasada odpowiedzialności zatrudnionego za powierzone mienie.

W innej formie

Możliwe jest też, że powierzone mienie ulega przekształceniom. Nie zwalnia to jednak podwładnego z odpowiedzialności.

W wyroku z 18 grudnia 2001 r. (I PKN 757/00) SN wskazał, że pobranie przez pracownika pieniędzy za towar należący do pracodawcy jest równoznaczne z ich powierzeniem odpowiedzialnemu materialnie. Takie przypadki określane są jako wtórne powierzenie mienia.