[b]Czy w umowie o pracę można zawrzeć dwa stanowiska pracy znacznie odbiegające od siebie: monter instalacji i przedstawiciel handlowy? Jeśli tak, to jak ma to wyglądać i jak określić wymiar czasu pracy? [/b]
Kodeks pracy milczy w tej sprawie. W art. 29 k.p. znajdziemy jedynie informację o tym, że umowa o pracę powinna określać strony umowy, datę jej zawarcia oraz warunki pracy i płacy, a w szczególności rodzaj pracy, miejsce jej wykonywania, wynagrodzenie, wymiar czasu pracy oraz termin jej rozpoczęcia.
[srodtytul]Dwa stanowiska[/srodtytul]
Co do zasady nie ma żadnych przeciwwskazań, aby w umowie o pracę określić dwa odrębne stanowiska pracy, na których pracownik będzie wykonywał różne obowiązki. W orzecznictwie podkreśla się, że [b]w razie wykonywania na rzecz pracodawcy kilku rodzajów pracy podporządkowanej należy domniemywać, że strony łączy jeden stosunek pracy (wyrok SN z 14 lutego 2002 r., I PKN 876/00[/b]).
Sąd Najwyższy podkreślił, że zasadą jest pozostawanie stron w jednym stosunku pracy, choćby nawet przedmiotem pracowniczego zobowiązania był rodzaj pracy szeroko określony nazwą kilku zawodów lub specjalności czy funkcji.
[b]Zawieranie z własnym pracownikiem dodatkowej (drugiej) umowy o pracę jest dopuszczalne tylko wyjątkowo, wyłącznie w uzasadnionych okolicznościach i pod warunkiem, że ta druga umowa dotyczy wykonywania czynności o charakterze zupełnie odmiennym od tych wynikających z pierwszej umowy o pracę.[/b]
Tak uznał[b] Sąd Najwyższy w uchwale z 12 marca 1969 r., III PZP 1/69, i wyroku z 13 marca 1997 r., I PKN 43/9.[/b]
[srodtytul]Różne prace[/srodtytul]
U czytelnika nie ma zatem żadnych przeszkód, aby w angażu określić dwa stanowiska pracy, monter instalacji – przedstawiciel handlowy. Ponieważ te rodzaje pracy mają zupełnie odmienny charakter, lepiej byłoby jednak, aby strony zawarły dwie odrębne umowy o pracę, jedną na stanowisko montera instalacji, a drugą na stanowisko przedstawiciela handlowego.
To, że między stronami istnieje jeden stosunek, zapobiega temu, aby szef obchodził przepisy o czasie pracy w godzinach nadliczbowych. Należy podkreślić zatem, że gdy w angażu określono dwa stanowiska, wykonywanie pracy na każdym z nich powinno mieścić się w normach i wymiarze czasu pracy, w którym pracownika zatrudniono. Sposób określenia rozkładu zależy już od uzgodnień między szefem i pracownikiem.
[srodtytul]Bez wskazywania liczby godzin[/srodtytul]
Nie ma wymogu, aby każdemu stanowisku przypisywać z góry określony wymiar czasu pracy. Dopuszczalne jest, aby podwładny sam na bieżąco weryfikował czas potrzebny do wykonania pracy na określonym stanowisku.
Ponadto to szef może konkretyzować sposób organizacji czasu pracy podwładnego, wydając mu polecenia służbowe. Niewykluczone jest też ustalenie, aby przez określoną liczbę godzin pracy na dobę zatrudniony zobowiązał się wykonywać na rzecz pracodawcy jeden oznaczony rodzaj pracy, a przez pozostałe godziny – inny, też oznaczony ([b]wyrok SN z 15 kwietnia 1977 r., I PZP 4/77[/b]).