[i]Odpowiada Arkadiusz Sobczyk, partner w kancelarii A. Sobczyk i Współpracownicy z Krakowa:[/i]

Nadal obowiązuje linia orzecznicza, według której w takiej sytuacji brak uzupełnia odpowiedni przepis kodeksu pracy, czyli art. 1012 § 3 kodeksu pracy. Zgodnie z tym przepisem odszkodowanie za naruszenie zakazu nie może być niższe od 25 proc. wynagrodzenia, jakie uiściliśmy danej osobie podczas jej zatrudniania przez czas odpowiadający długości zakazu. Nieokreślenie kwoty odszkodowania w umowie o zakazie konkurencji nie zwalania z obowiązku lojalności i dyskrecji wobec byłego pracodawcy. Wynika tak m.in. z orzecznictwa Sądu Najwyższego. Powyższe może budzić kontrowersje, albowiem nieuzgodnienie istotnego elementu umowy najczęściej oznacza, że umowa po prostu nie wiąże. Wychodząc z art. 18 kodeksu pracy lub art. 56 kodeksu cywilnego (por. [b]uzasadnienie do uchwały SN z 3 grudnia 2003 r.; III PZP 16/03[/b]), SN uznaje na razie, że umowę należy niejako automatycznie uzupełnić o minimalne kodeksowe odszkodowanie.