Tak orzekł we wtorek Trybunał Konstytucyjny w odpowiedzi na zastrzeżenia Krajowej Rady Doradców Podatkowych.

W ogłoszonym we wtorek wyroku TK stwierdził, że mamy do czynienia z dwoma zawodami, których istnienie wynika z potrzeby społecznej. Uznał równocześnie, że dwa z zakwestionowanych przez Krajową Radę przepisów zostały uchwalone w sposób naruszający zasady prawidłowej legislacji (art. 2 ust. 1 pkt 2 i art. 27 ust. 1 pkt 1 ustawy o doradztwie podatkowym) i jeśli Sejm nie uchwali ich ponownie w sposób zgodny z konstytucją - za pół roku przestaną obowiązywać.

Samorząd doradców podatkowych zarzucił obowiązującym przepisom, że dają księgowym identyczne uprawnienia jak doradcom podatkowym, nie obarczając ich jednak ani zakazem reklamy, ani ograniczeniami w zatrudnieniu, ani obowiązkiem zachowania tajemnicy zawodowej, które krępują doradcę z licencją wykonującego zawód zaufania publicznego. Tytuł doradcy podatkowego uzyskuje się po odbyciu praktyki, zaliczeniu egzaminu z niej i uzyskaniu wpisu na listę doradców. Za niewykonanie lub nienależyte wykonanie obowiązków zawodowych i za czyny sprzeczne z etyką zawodową grozi im odpowiedzialność dyscyplinarna.

W grudniu 2004 r. prawo wykonywania niektórych czynności doradcy podatkowego uzyskali także księgowi prowadzący działalność gospodarczą w tym zakresie. Ponieważ rygory zawodowe księgowych nie dotyczą, samorząd doradców licencjonowanych uznał tę sytuację za dyskryminację i naruszenie zasady równości wobec prawa.

Drugi zarzut dotyczył trybu nowelizacji przepisów o doradztwie podatkowym. Samorząd doradców wytknął, że Senat, wbrew swoim kompetencjom, wprowadził poprawki wykraczające poza przedmiot nowelizacji. I Trybunał to potwierdził: poprawianie przez Senat ustawy nowelizowanej, a nie tylko nowelizującej jest obejściem konstytucyjnych zasad legislacji. Trybunał Konstytucyjny nie badał jednak treści uchwalonych w ten sposób przepisów (sygn. K42/05).