Wynagrodzenie, jako podstawowy element stosunku pracy, podlega szczególnej ochronie prawnej. Pracownik nie może przenieść swojego prawa do wynagrodzenia na inną osobę ani się go zrzec. Jego ewentualne oświadczenie o zrzeczeniu się poborów jest zatem nieważne, ponieważ czynność prawna sprzeczna z ustawą jest nieważna. Gdyby pracodawca na podstawie takiego dokumentu obniżył mu pensję lub wypłacił ją na rzecz osoby trzeciej, naraża się na odpowiedzialność z tytułu niewykonania swojego obowiązku, jakim jest terminowe i prawidłowe wypłacanie wynagrodzenia.
W zakresie ustawy
Zgodnie z przepisami kodeksu pracy potrącenie wynagrodzenia jest możliwe, ale podlega ograniczeniom. Pracodawca może go dokonać tylko w przypadkach określonych w ustawie. Jeśli potrąci wynagrodzenie w innych sytuacjach, pracownik może wystąpić z roszczeniem o zapłatę nienależnie potrąconego zarobku.
W świetle obowiązujących przepisów można wyróżnić potrącenia obowiązkowe, do których nie jest wymagana zgoda pracownika, oraz dobrowolne, które takiej zgody wymagają. Do obowiązkowych należą:
- odliczenie należności publicznych,
- potrącenia na mocy tytułów wykonawczych oraz zaliczek pieniężnych udzielonych pracownikowi,
- odliczenie wynagrodzenia wypłaconego za okres nieobecności w pracy.
Kwoty wolne od potrąceń w 2016 r.
Przy zaistnieniu przesłanek określonych w k.p. pracodawca ma obowiązek dokonać potrącenia z pensji w tych przypadkach, niezależnie od woli podwładnego. Charakter tych potrąceń nie powinien więc budzić wątpliwości ani nastręczać problemów odnośnie do ich zasadności.
Inaczej sytuacja przedstawia się w przypadku potrąceń dobrowolnych, które można podzielić na te dokonywane za zgodą pracownika lub na jego wniosek. Zgoda dotyczy potrąceń na rzecz pracodawcy, a wniosek – na rzecz osób trzecich. Szczególnie te drugie nastręczają trudności i budzą wątpliwości co do ich zasadności.
Pismo z banku
W ostatnim czasie coraz częściej występują sytuacje, gdy pracodawca otrzymuje z banku lub innej instytucji finansowej wniosek o przekazanie potrąconego wynagrodzenia pracownika będącego ich dłużnikiem bezpośrednio na rachunek wierzyciela. Załącznikiem do takiego wniosku często jest uzyskana kilka miesięcy wcześniej pisemna dyspozycja podwładnego, w której wyraża zgodę na potrącenie. Niejednokrotnie instytucje finansowe grożą w takich wnioskach wszczęciem postępowania sądowego w razie, gdy firma nie wywiąże się z tego obowiązku i nie wykona dyspozycji pracownika.
Możliwe konsekwencje
Należy podkreślić, że pracodawca może, ale nie musi dokonywać potrąceń na wniosek pracownika czy za jego zgodą wyrażoną na piśmie. To od pracodawcy zależy, czy uwzględni taką dyspozycję, czy nie.
Wyjątkiem jest konieczność dokonania potrąceń na pisemny wniosek zakładowej organizacji związkowej i za pisemną zgodą pracownika. Również w przypadku pracowniczych kas zapomogowo-pożyczkowych (PKPZ) oraz spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych (SKOK) pracodawca musi dokonać potrąceń w listach płac, listach wypłat zasiłków chorobowych i zasiłków macierzyńskich, wpisowego, wkładów miesięcznych i rat pożyczek. W pozostałych przypadkach to pracodawca decyduje, czy uwzględni dyspozycję podwładnego.
Jeśli uwzględni wniosek i zdecyduje o dokonywaniu potrąceń na rzecz instytucji kredytowych, podejmuje związane z tym ryzyko. Przede wszystkim to na nim spoczywają koszty dokonania operacji bankowych, co stawia go w niezbyt komfortowej sytuacji. Ponadto podwładny może w każdej chwili wycofać swoją dyspozycję. Pracodawca musi też uważać, aby nie naruszyć kwoty wolnej od potrąceń >patrz tabelka. Także wtedy naraża się na konsekwencje prawne. W przypadku zaś zbiegu obowiązkowych potrąceń z dobrowolnymi, musi pamiętać, że pierwszeństwo zawsze mają te pierwsze. Również z tego powodu z uwzględnieniem wniosku o potrącenie wiąże się wysoka odpowiedzialność, która spoczywa na pracodawcy.
Bez przymusu
Dla pracodawcy istotne jest to, że za nieuwzględnienie wniosku instytucji finansowej o dokonywanie potrąceń nie może ponosić żadnych sankcji. Nie spoczywa na nim prawny obowiązek dokonywania potrąceń na rzecz osób trzecich z wyjątkiem zakładowej organizacji związkowej, PKZP oraz SKOK w wymienionych wcześniej przypadkach. Niestety, instytucje finansowe coraz częściej grożą pracodawcom sankcjami za nieuwzględnienie wniosku, a ci w obawie przed konsekwencjami godzą się na potrącenia.
Wątpliwa aktualność
Warto zwrócić uwagę, że załączona do wniosku dyspozycja pracownika często jest sporządzana kilka miesięcy wcześniej, nie precyzuje dokładnej wysokości wierzytelności, jest zbyt ogólnikowa. W takiej sytuacji może on zakwestionować potrącenie na rzecz wnioskującej instytucji finansowej i wystąpić do pracodawcy np. z roszczeniem o zwrot potrąconej kwoty wraz z odsetkami, a nawet odszkodowaniem.
Zdaniem autora
Krzysztof Topolewski, adwokat, Sowisło & Topolewski Kancelaria Adwokatów i Radców Prawnych
To, że banki i inne instytucje finansowe dość często zwracają się do pracodawcy z wnioskiem o potrącenie wynagrodzenia pracownika w związku z jego zadłużeniem, świadczy o pewnej skuteczności w podejmowanych przez nie działaniach. Gdyby pracodawcy nie uwzględniali takich wniosków i nie reagowali na nie, instytucje te zapewne zaprzestałyby stosowania takich praktyk. Trzeba natomiast podkreślić, że pracodawca nie ma obowiązku dokonywania potrącenia z wynagrodzenia pracownika na rzecz banku i innych instytucji finansowych, nawet gdy pracownik wyrazi na to zgodę. Dlatego najbezpieczniejszym rozwiązaniem dla większości pracodawców jest nieuwzględnianie wniosków o potrącenie wynagrodzenia od instytucji finansowych. Pracodawca nie będzie wtedy podejmował ryzyka i nie będzie narażony na dodatkowe koszty.