Przy kilometrówce zatrudniony musi przedkładać firmie ewidencję przebiegu pojazdu, z której wynika, jakie odcinki przejechał w celach służbowych, kiedy i dokąd się udawał. Z pewnością kontrolę utrudni ryczałtowe rozliczanie kosztów eksploatacyjnych. Mimo że taka forma nie wymusza sporządzania ewidencji, uważam, że pracodawca może porozumieć się z zatrudnionym, aby robił np. zestawienie odbytych jazd lokalnych w interesie zakładu.

Natomiast przy pokrywaniu faktycznych kosztów eksploatacji prywatnego pojazdu wskazane jest, aby personel przedstawiał rachunki (faktury) potwierdzające poniesienie konkretnego wydatku.

Rekompensowanie kosztów związanych z eksploatacją prywatnego pojazdu na rzecz zatrudniającego dopuszczalne jest także wobec zleceniobiorców. Aby tak się stało, umowa-zlecenie powinna wyraźnie przewidywać takie postanowienia. Wolno tu również zawrzeć odrębną umowę odnoszącą się do tych zagadnień.

Opisane zasady refundacji wydatków związanych z użytkowaniem prywatnych aut i jednośladów dotyczą jazd lokalnych, czyli podróży po mieście lub obszarze wskazanym w umowie o pracę jako miejsce zatrudnienia. Należy przy tym odróżnić jazdy lokalne od zamiejscowych, czyli podróży służbowych, które rozlicza się według odrębnych zasad i przy których środek transportu właściwy do odbycia podróży wyznacza zatrudniający.

Reguły zwrotu kosztów podróży w delegacji prywatnym pojazdem podwładnego kształtują rozporządzenia ministra pracy i polityki społecznej w sprawie wysokości oraz warunków ustalania należności przysługujących zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej na obszarze kraju i poza jego granicami.

Przejechane przez podwładnego należącym do niego pojazdem odcinki w delegacji rozliczane są kilometrówką. Nie ma mowy o ryczałtowym obliczaniu kilometrów pokonanych w podróżach służbowych.

Jednak przyznanie ryczałtu za jazdy lokalne nie zwalnia zakładu z konieczności osobnego rozliczania kosztów kursów zamiejscowych (w delegacji) odbywanych (za zgodą szefa) prywatnym autem bądź motorem.

Skłamał – straci etat

Pracownik, który:

- użytkowałby na potrzeby zakładu inny środek transportu niż ten, na który zawarł umowę o korzystaniu z pojazdu niebędącego własnością pracodawcy do celów służbowych, lub

- w ewidencji przebiegu pojazdu bądź comiesięcznym oświadczeniu wykorzystywanego do ryczałtowego rozliczenia służbowych jazd świadomie poświadczałby nieprawdę, podając informacje niezgodne ze stanem faktycznym, musi liczyć się z tym, że szef zastosuje wobec niego sankcje.

Taka nieuczciwość i umyślne wprowadzanie pracodawcy w błąd (np. po to, aby uzyskać korzyść finansową w postaci zawyżonego ryczałtu) może skutkować m.in. karą upomnienia, nagany, wypowiedzeniem umowy o pracę, a nawet zwolnieniem z posady w trybie natychmiastowym.