Zatrudniony w podstawowym systemie czasu pracy od poniedziałku do piątku miał pierwszą zmianę przez cały tydzień, od 7.00 do 15.00. Pracował na polecenie przełożonego w poniedziałek od 6.00 do 15.00. Pora nocna w firmie to osiem godzin między 23.00 a 7.00 następnego dnia. Kiedy w poniedziałek wystąpiły nadgodziny: między 6.00 a 7.00 czy między 14.00 a 15.00?
W podstawowym czasie pracy nadgodziny z tytułu przekroczenia normy dobowej zaczynają się od ponad ośmiu godzin pracy na dobę. Zgodnie z art. 128 § 3 pkt 1 kodeksu pracy doba to kolejne 24 godziny, poczynając od godziny, w której pracownik rozpoczyna pracę zgodnie zobowiązującym go rozkładem. Zakładamy, że polecenie pracy w poniedziałek od 6.00 wiązało się z przesunięciem początku kolejnego tygodnia kalendarzowego z 7.00 na 6.00. Poprzednia doba pracownicza zakończyła się bowiem w sobotę o 7.00. Czas pracy w poniedziałek liczymy zatem od 6.00 rano. Wystąpiła więc jedna nadgodzina z tytułu przekroczenia ośmiogodzinnej normy dobowej - między 14.00 a 15.00. Ma ona wpływ na sposób obliczenia wynagrodzenia za pracę w ów poniedziałek. Za nadgodzinę przysługuje obok normalnego wynagrodzenia dodatek w wysokości 50 proc. wynagrodzenia. Praca między 6.00 a 7.00 przypadła w porze nocnej. Należy się więc za nią oprócz normalnego wynagrodzenia dodatek w wysokości 20 proc. stawki godzinowej wynikającej z minimalnego wynagrodzenia za pracę.
Jak mu zapłacić za pracę tego dnia?
Godzina między 6.00 a 7.00 rano w poniedziałek przypadła w porze nocnej. Przysługuje za ten czas, oprócz normalnego wynagrodzenia, dodatek w wysokości 20 proc. stawki godzinowej wynikającej z minimalnego wynagrodzenia. Za nadgodzinę między 14.00 i 15.00 należy się najpierw wolne. Zapłata jest dopuszczalna dopiero, gdy rekompensata w naturze nie jest możliwa. Obok normalnego wynagrodzenia płacimy wtedy dodatek w wysokości 50 proc. wynagrodzenia wynikającego z osobistego zaszeregowania osoby, określonego stawką godzinową lub miesięczną, a jeśli strony nie wyodrębniły takiego składnika - 60 proc. wynagrodzenia.
Inny pracownik, też zatrudniony w podstawowym systemie czasu pracy, przyszedł w ten poniedziałek na polecenie szefa o 5.00. Kiedy wpadł w nadgodziny? Dodam, że niedziela przypada między 6.00 rano w niedzielę a 6.00 rano w poniedziałek.
Krzyżują się tu dwie kwestie: pracy nadliczbowej oraz w niedzielę. Nadgodziny nastąpiły po 12.00 (licząc od 5.00 rano). Niedziela nie pokrywa się w przepisach kodeksowych z niedzielą kalendarzową i czasowo może obejmować poniedziałek kalendarzowy. Tak jest właśnie w opisywanej sytuacji, gdyż niedziela trwa do 6.00 rano w poniedziałek kalendarzowy. Praca między 5.00 a 6.00 rano w poniedziałek jest więc pracą w niedzielę. Wobec tego zatrudnionemu należy w zamian zapewnić cały dzień wolny podczas sześciu dni kalendarzowych poprzedzających lub następujących po takiej niedzieli, a jeśli nie jest możliwe -do końca okresu rozliczeniowego. Gdy taka rekompensata nie wchodzi w grę, płacimy dodatek w wysokości 100 proc. Do niedawna przeważał pogląd, według którego dodatek ten przysługiwał niezależnie od dodatku z tytułu pracy nadliczbowych przewidzianego w art. 151
1
§1 pkt 1 lub 2 kodeksu. Stanowisko to zakwestionował jednak
Sąd Najwyższy w kontrowersyjnej uchwale z 15 lutego ubiegłego roku (II PZP11/05)
, zgodnie z którą w razie nieudzielenia przez pracodawcę w okresie rozliczeniowym innego dnia wolnego od pracy w zamian za dozwoloną pracę w niedzielę przysługuje za każdą godzinę takiej pracy tylko jeden dodatek.
Osoba pracuje w równoważnym i zmianowym systemie czasu pracy we wszystkie dni tygodnia, z zachowaniem przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy w okresie rozliczeniowym. Zgodnie z jej grafikiem pracuje również w soboty i niedziele na nocnych zmianach od 21.00 w sobotę do 8.00 w niedzielę. Czy ma prawo do odbioru dnia wolnego w zamian za pracę w niedzielę?
Zależy od tego, jak firma określiła w regulacjach zakładowych pracę w niedzielę. W świetle art. 151
9
§ 2 kodeksu jest ona wykonywana miedzy 6.00 w tym dniu a 6.00 w poniedziałek. Pracodawca może jednak ustalić inne ramy czasowe niedzieli. Przyjmując natomiast, że korzysta z definicji kodeksowej, trzecia zmiana przypadająca z soboty na niedzielę kalendarzową stanowi jednocześnie pracę w niedzielę, a konkretnie pracę między 6.00 a 8.00 w niedzielę kalendarzową. Pracę tę rekompensujemy w sposób wskazany w odpowiedzi napytanie poprzednie.