W czwartek Naczelny Sąd Administracyjny uwzględnił skargę kasacyjną podatnika, który spierał się z fiskusem o opodatkowanie niepociętych liści tytoniu.
We wniosku o interpretację skarżący zapytał, czy sprzedaż liści tytoniu (niepociętego), nieodżyłowanego oraz częściowo lub całkowicie odżyłowanego podlega opodatkowaniu akcyzą. Sam uważał, że nie. Fiskus – że tak. Wykładnię urzędników zaakceptował Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi. Racje podatnikowi przyznał dopiero NSA.
W jego ocenie WSA dokonał błędnej wykładni art. 98 ust. 5 pkt 1 ustawy o podatku akcyzowym. Zgodnie z jego treścią, za tytoń do palenia uznaje się taki, który został pocięty lub inaczej podzielony, skręcony lub sprasowany w postaci bloków oraz nadający się do palenia bez dalszego przetwarzania przemysłowego. Przesłanki należy czytać łącznie.
Jak zauważyła sędzia Dagmara Dominik-Ogińska, jest on implementacją dyrektywy unijnej. Polska wersja językowa różni się od innych, używa spójnika „oraz". W takiej sytuacji należy uwzględnić wszystkie wersje językowe dyrektywy. A ich analiza wskazuje na to, że opodatkowaniu podlega tytoń, który nadaje się do palenia bez przetwarzania.
NSA zwrócił uwagę, że od 1 stycznia 2013 r. wprowadzono dodatkową kategorię wyrobów akcyzowych, tzw. susz tytoniowy. Co do jej znaczenia jednak się nie wypowiedział, bo tego sprawa nie dotyczyła. Wyrok jest prawomocny.