- Mam pracowników, którzy przepracowali 24 miesiące na podstawie umowy na czas określony, i od razu po nich zostali w grudniu ubiegłego roku zatrudnieni na czas nieokreślony. Czy miałam obowiązek wydać im świadectwo pracy, jeżeli o to nie prosili?
– pyta czytelniczka.
To pytanie wiąże się ze zmienionymi przepisami odnoszącymi się do wystawiania świadectwa pracy, które obowiązują od 21 marca 2011 r. (nowelizacja kodeksu pracy z 5 stycznia 2011 r., DzU nr 36, poz. 181, dalej nowelizacja).
To nie te regulacje
Zmodyfikowane regulacje określają wymóg wydawania tego dokumentu w razie zaangażowania podwładnego na okres próbny, na czas określony lub na czas wykonania określonej pracy. Zgodnie z obecnym art. 97 § 1
1
, jeżeli pracownik pozostaje w zatrudnieniu u tego samego szefa, trzeba mu wydać świadectwo obejmujące zakończone okresy wykonywania zadań na podstawie takich angaży, zawartych w ciągu 24 miesięcy, poczynając od przyjęcia pierwszego z nich.
Nie ma jednak powodów, aby czytelniczka musiała zastosować nowe przepisy, gdyż te osoby zostały zatrudnione u niej na umowy terminowe jeszcze pod rządami starych regulacji. A te nie przewidywały konieczności wystawiania świadectw po zakończeniu takich angaży, nawet jeśli mijały 24 miesiące od startu pierwszego z nich. Wolno było kontynuować współpracę z podwładnym na podstawie kolejnego terminowego czy bezterminowego związania bez potrzeby jakiegokolwiek potwierdzenia.
Wyjątek stanowiło żądanie pracownika, o czym przesądzał dawny art. 97 § 1
1
k.p. Zgodnie z nim w razie rozwiązania lub wygaśnięcia umowy o pracę podwładnego, z którym dotychczasowy szef nawiązuje kolejny angaż bezpośrednio po tym poprzednim, musiał dać świadectwo tylko na jego żądanie.
Po 24 miesiącach
Sprawdźmy jednak, jak musiałaby się zachować czytelniczka w nieco podobnej sytuacji, gdyby upłynęły 24 miesiące terminowego związania rozpoczętego 21 marca ub.r. lub po tej dacie. Wtedy wydanie świadectwa będzie dla niej obowiązkiem. I musi się z niego wywiązać bez żadnego nacisku pracownika.

Piotr Wojciechowski ekspert prawa pracy, współpracuje z Kancelarią Adwokacko-Radcowską „Gujski Zdebiak”
Komentuje:
Piotr Wojciechowski, ekspert prawa pracy, współpracuje z Kancelarią Adwokacko-Radcowską „Gujski Zdebiak
”
Nie ma dzisiaj żadnych przeszkód prawnych, aby pracownik w dowolnym momencie i w każdym czasie mógł domagać się wystawienia mu świadectwa pracy potwierdzającego zakończoną już umowę terminową. Dopuszcza to dodany w nowelizacji art. 97 § 1
3
k.p.
Zatem podwładny, który u pracodawcy ma nawet długie zatrudnienie na podstawie kolejnych angaży okresowych, nie musi czekać na ich definitywne zakończenie, aby mieć poświadczenie już zakończonych etatów.
Jeśli np. będzie domagał się go po umowie próbnej czy następnej terminowej, szef musi je przygotować w ciągu siedmiu dni od złożenia pisemnego żądania podwładnego.
Oznacza to, że u tego, kto został przyjęty 21 marca 2011 r. np. na okres próbny, potem na czas wykonania określonej pracy, a po niej na czas określony, czyli umowy, które w sumie będą trwały dwa lata, pracodawca będzie musiał potwierdzić zatrudnienie w chwili upływu 24 miesięcy od pierwszej z nich.
W tym przykładzie stanie się to 21 marca 2013 r. i także wtedy, gdy strony nadal będą nastawione na kontynuację współpracy bezterminowej. To oznacza, że pracodawca w zbiorczym dokumencie pokaże wszystkie dotychczasowe i zakończone terminowe umowy. Nie będzie więc potrzeby dzielenia tego okresu na kilka papierów.
Pewną komplikację może spowodować przypadek, gdyby okresowe zatrudnienie trwało dłużej niż 24 miesiące. Do wystawiania świadectw w takim wypadku odnosi się art. 97 § 12 zdanie drugie k.p. Wydaje się je w dniu rozwiązania lub wygaśnięcia tego angażu. Dotyczyć to będzie takiej sytuacji, gdy ostatnia z zawartych umów terminowych zakończy się po okresie dłuższym niż dwa lata, poczynając od pierwszej z nich. Wówczas szef nie musi wystawiać zbiorczego świadectwa, gdy będą mijać 24 miesiące. Uczyni to dopiero przy definitywnym rozstaniu ostatniego związania, nawet wiele miesięcy później.
Przykład
U przyjętego na trzymiesięczną próbę 1 lutego 2012 r., następnie zatrudnionego na czas wykonania określonej pracy trwającej osiem miesięcy, terminowe związanie skończy się w tegorocznego sylwestra. Potem strony podejmą współpracę na czas półtorarocznej nieobecności innego pracownika.
U tej osoby 24 miesiące zaangażowania miną z upływem 13. miesiąca ostatniej umowy okresowej (na zastępstwo). Nie trzeba będzie wydawać świadectwa w trakcie jej trwania. Podwładny dostanie zbiorczy dokument ze wszystkich trzech angaży z dniem rozwiązania ostatniego z nich, czyli z upływem 29. miesiąca (tj. z końcem czerwca 2014 r.).