- Prezes spółki dowiedział się, że były dyrektor oddziału, z którym podpisano umowę o zakazie konkurencji, podjął zatrudnienie w konkurencyjnej firmie. Czy można natychmiast wstrzymać mu wypłatę wynagrodzenia za powstrzymanie się od pracy u konkurencji? – pyta czytelnik.
Tak, pracodawca nie musi czekać ze wstrzymaniem wypłat tego wynagrodzenia.
Prawo do wynagrodzenia
Odszkodowanie dla byłego etatowca za powstrzymywanie się od zakazu konkurencji jest swoistym ekwiwalentem za czasowe ograniczenie swobody podjęcia pracy.
Powstaje pytanie, czy gdy pracownik okazuje się nielojalny, pracodawca ma dalej wypłacać mu odszkodowanie i próbować potwierdzić w sposób formalny naruszenie zakazu, czy też może natychmiast zablokować przelewy dla pracownika. Formalne potwierdzenie ustania obowiązku wymagałoby albo zażądania odszkodowania od etatowca za naruszenie zakazu albo wypowiedzenia umowy o zakazie konkurencji.
Na szczęście orzecznictwo Sądu Najwyższego przychodzi z odsieczą pracodawcom, których wiążą kontrakty z nielojalnymi byłymi podwładnymi. W wyroku z 26 czerwca 2012 r. (II PK 279/11, M.P.Pr. 2012/10/541-543) SN zwrócił uwagę, że nawet wtedy, gdy umowa o zakazie konkurencji nie ulega rozwiązaniu na skutek odstąpienia, naruszenie przez byłego pracownika umowy o zakazie konkurencji upoważnia byłego pracodawcę do wstrzymania wypłat dalszych rat odszkodowania.
Zasady zakończenia obowiązywania zakazu konkurencji są określone w art. 1012 § 2 kodeksu pracy. W myśl tego przepisu, zakaz konkurencji obowiązujący po ustaniu zatrudnienia przestaje obowiązywać przed upływem terminu, na jaki została zawarta umowa, w razie ustania przyczyn uzasadniających taki zakaz lub niewywiązywania się pracodawcy z obowiązku wypłaty odszkodowania.
Brak regulacji
Ustawodawca nie uregulował sytuacji, gdy pracownik łamie postanowienia umowy, prowadząc działalność konkurencyjną. Umowa o zakazie konkurencji po ustaniu zatrudnienia jest umową z pogranicza prawa pracy i prawa cywilnego. Dotyczą jej zatem normy z różnych gałęzi prawa. Dlatego SN uważa, że umowa ta wymaga weryfikacji zarówno z punktu widzenia przepisów kodeksu pracy , jak i kodeksu cywilnego o zobowiązaniach wzajemnych.
Umowa wzajemna
Umowa o zakazie konkurencji to umowa wzajemna. Oznacza to, że do jednostronnego wygaszenia wynikających z niej obowiązków może przede wszystkim dojść na skutek odstąpienia jednej strony z powodu niewykonania zobowiązania przez drugą na podstawie przepisów o wykonywaniu zobowiązań z umów wzajemnych.
Prawo do odstąpienia musi przewidywać umowa. Odstąpienie od umowy nie powinno jednak mieć miejsca, jeśli pracodawca nosi się z zamiarem dochodzenia od pracownika odszkodowania za złamanie zakazu konkurencji, gdyż jego podstawą będzie przecież umowa. Gdyby pracodawca od umowy odstąpił, nie mógłby na jej podstawie zażądać odszkodowania.
Dopuszczalna presja
Sąd Najwyższy, rozważając możliwość powstrzymania się pracodawcy od zapłaty kolejnych rat, sięgnął do art. 488 § 2 k.c. Przepis ten przewiduje, że strona może powstrzymać się ze spełnieniem świadczenia wzajemnego dopóty, dopóki druga strona nie zaoferuje świadczenia wzajemnego. Powstrzymanie się od wykonania świadczenia, gdy świadczenia powinny być spełnione jednocześnie (art. 488 § 2 k.c.), stanowi presję wywieraną w celu uzyskania świadczenia drugiej strony. Presja ta może być stosowana także przeciwko stronie, której świadczenie powinno być wykonane wcześniej.
Sąd Najwyższy wziął pod uwagę to, że skoro pracownik nie zaoferował świadczenia wzajemnego – tj. nie powstrzymywał się od podejmowania działalności konkurencyjnej, to nie ma prawa żądać świadczenia wzajemnego (odszkodowania), które powinno być wypłacone później. Po złamaniu zakazu konkurencji były pracownik nie może ponadto zaoferować tego świadczenia z uwagi na jego charakter.
Stanowisko SN w tej kwestii można uznać za utrwalone. Prawo pracodawcy do samodzielnego wstrzymania wypłaty odszkodowania SN potwierdził już wcześniej w wyroku z 6 kwietnia 2011 r. (II PK 229/10). Stwierdził wówczas, że naruszenie przez byłego pracownika umowy o zakazie konkurencji upoważnia byłego pracodawcę (niezależnie od domagania się odszkodowania za naruszenie zakazu konkurencji na podstawie art. 471 k.c. czy art. 483 k.c.) do wstrzymania wypłaty dalszych rat odszkodowania przewidzianego w art. 1012 § 3 k.p., poczynając od daty powzięcia o tym wiadomości przez pracodawcę. Jeżeli zaś pracodawca wypłacał raty odszkodowania w czasie, gdy doszło już do naruszenia tego zakazu przez byłego pracownika, ma prawo żądać ich zwrotu na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu (art. 405 i nast. k.c.).
Przykład:
Od 1 stycznia 2017 r. szef wypłaca kolejne miesięczne raty odszkodowania byłemu pracownikowi, zawsze 10. dnia każdego miesiąca z dołu. 15 sierpnia 2017 r. uzyskał informację, że pracownik jest zatrudniony w konkurencyjnym przedsiębiorstwie od 1 czerwca 2017. Szef może wstrzymać wypłatę bieżących rat i zażądać zwrotu nienależnie wypłaconych rat – ale tylko za czerwiec i lipiec 2017 r., ponieważ wcześniej pracownik wywiązywał się z umowy.
Dla zabezpieczenia własnych interesów, przed zaprzestaniem wypłaty kolejnych rat odszkodowania, pracodawca powinien poinformować o tym na piśmie pracownika, wskazując przyczynę zaprzestania wypłat. W innym przypadku może się narazić np. na bezpodstawne wniesienie pozwu przez etatowca. ?
podstawa prawna: art. 1012 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (tekst jedn. DzU z 2016 r., poz. 1666 ze zm.)
podstawa prawna: art. 405, art. 487, art. 488 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (tekst jedn. DzU z 2017 r., poz. 459 ze zm.)