Analizy

Nieprzemyślane rabaty? UOKiK może je zakwestionować

Kiedy przedsiębiorca chce się przypodobać klientom, oferując nieprzemyślane rabaty, może go to słono kosztować.

Compliance – jak dowody należytej staranności decydują o wyniku sprawy

Tam, gdzie system compliance działa, zarząd ma realną ochronę przed odpowiedzialnością osobistą, a spółka unika strat finansowych i reputacyjnych.

Spór w pracy to jeszcze nie jest mobbing. Jak wykazać nękanie czy zastraszanie?

Nie każdy konflikt, który istnieje w miejscu pracy, uprawnia pracownika do domagania się od pracodawcy odszkodowania. Zatrudniony musi wykazać mobbing, czyli że był nękany, zastraszany, poniżany, ośmieszany lub izolowany.

Umowa zlecenie będzie wliczona do stażu pracy. Większe szanse podczas rekrutacji

Zmiana definicji stażu pracy poszerza krąg osób formalnie uprawnionych do aplikowania na stanowiska wymagające określonego doświadczenia zawodowego.

Reklama
Reklama

PRO poleca - kadry, biznes, prawo

Absolwent wydziału prawa na Uczelni Łazarskiego w Warszawie. Od 2012 r. związany z "Rzeczpospolitą". Obecnie zastępca szefa działu Prawo rp.pl. Przewodniczący kapituły Innowacje w ramach Rankingu Kancelarii Prawnych oraz w ramach Rankingu Firm Doradztwa Podatkowego.

Strona autora

Tygodniki i dodatki

Kadry i Płace

Pracownicy z różnych krajów mają wpływ na koncern

Decyzje o restrukturyzacjach, zamknięciach zakładów, przenoszeniu produkcji czy dużych inwestycjach nie mogą zapadać bez konsultacji. Temu służą europejskie rady zakładowe.

Panel prawników

Czy Karol Nawrocki może blokować nominacje sędziów bez uzasadnienia? Eksperci podzieleni

Teza 1: Prezydent ma prawo odmówić nominacji czy awansu sędziego, ale powinien to uzasadnić w odniesieniu do każdej kandydatury.

Prezydent ma prawo odmówić nominacji czy awansu sędziego, ale powinien to uzasadnić w odniesieniu do każdej kandydatury.

Opinie ekspertów (27)

Hanna Litwińczuk

Profesor, Uniwersytet Warszawski ,Wydział Prawa i Administracji, Katedra Prawa Finansowego

Hanna Litwińczuk

Odp: Nie zgadzam się

Jeżeli powód odmowy  jest  odmienny dla poszczególnych  sędziów, to powinien  być podany w odniesieniu do każdej kandydatury, jeżeli  natomiast powód odmowy w odniesieniu do wszystkich sędziów jest identyczny i został podany , to należy przyjąć, że warunek uzasadnienia jest spełniony.

Elżbieta Chojna-Duch

dr. hab. nauk prawnych, była wiceminister finansów

Odp: Zgadzam się

Uzasadnienie nie jest wymagane, może mieć charakter ogólny 

Rafał Adamus

Prof. dr hab. Uniwersytetu Opolskiego, radca prawny, arbiter w sądownictwie polubownym

Odp: Zdecydowanie się zgadzam

Prezydent ma prawo odmówić nominacji czy awansu sędziego, ale powinien to uzasadnić w odniesieniu do każdej kandydatury.
Masowa odmowa podpisania czterdziestu paru nominacji awansowych jest makabrycznym rezultatem chocholego tańca jaki politycy z obu stron sporu (wspierani przez swe twarde elektoraty) toczą wokół wymiaru sprawiedliwości. Owa grupa sędziów, którym Prezydent odmówił awansu to osoby wskazane przez „nieuznawaną neo-KRS”, a zatem „neo-sędziowie”. Czym „zawinili” owi „neo-sędziowie”? Podpisali listy poparcia nawołujące do respektowania orzeczeń TSUE. Zatem Minister Sprawiedliwości krytykuje Prezydenta za odmowę kreowania „neo-sędziów” a Prezydent nie awansuje „neo-sędziów”. To przecież jakiś kabaret. Tyle tylko, że prowadzi do kompletnej dewastacji państwa. Okoliczność, że nominowani przez „neo-KRS” sędziowie podpisują listy poparcia nawołujące do respektowania orzeczeń TSUE kładzie logikę, że „jednostronnie upolityczniona” KRS może wyselekcjonować tylko „jednostronnie upolitycznionych sędziów”. Zaczynam tracić nadzieję, że wojna domowa napędzana w rzeczywistości ambicjami o obsadę wyższych stanowisk sędziowskich się skończy. „Kompromis” nie oznacza wyboru opcji umiarkowanej zamiast opcji radykalnej po jednej stronie tego sporu. Ów kryzys awansowy to może być początek dalszej drogi absurdów: dyscyplinarki dla pełnomocników za wniosek o wyłączenie „neo-sędziego” i  dyscyplinarki za brak takiego wniosku. Jeżeli dojdzie do uznania, że „neo-sędziowie” powinni zostać usunięci wbrew zasadzie nieusuwalności sędziów, to czy ich wyroki nie będą zagrożone wzruszeniem?
Prezydent nie pełni roli „stempla”. Może zatem odmówić nominacji. Prezydent demokratycznego państwa nie jest monarchą, nie może kierować się tylko swoim „widzimisię”. Oprócz przepisów prawa jest coś takiego jak „kultura polityczna”. Zatem to ona powinna być źródłem dla indywidualnego usprawiedliwienia odmowy nominacji.

Panel prawników

Czy Karol Nawrocki może blokować nominacje sędziów bez uzasadnienia? Eksperci podzieleni

Teza 2: Odmowa nominacji sędziów, którzy m.in. podpisywali listy w sprawie respektowania wyroków TSUE, może być interpretowana wyłącznie jako działanie motywowane politycznie.

Odmowa nominacji sędziów, którzy m.in. podpisywali listy w sprawie respektowania wyroków TSUE, może być interpretowana wyłącznie jako działanie motywowane politycznie.

Opinie ekspertów (27)

Jacek Skała

Prokurator, przewodniczący Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP

Jacek Skała

Odp: Nie mam zdania

W mojej ocenie każdy obywatel, także sędzia ma prawo do podpisywania apeli, które uważa za słuszne. Z całą pewnością jednak sędzia nie ma prawa do kwestionowania statusu innego sędziego lub grupy sędziów. Taki czyn jest spenalizowany i sui generis stanowi delikt dyscyplinarny. Ustawa w tym obszarze nigdy nie była i nie jest stosowana. To tak jakby w kodeksie karnym ustawodawca określił nowy typ przestępstwa ale Policja i Prokuratura uznałaby, że przepisu tego stosować nie będzie. 

Hanna Litwińczuk

Profesor, Uniwersytet Warszawski ,Wydział Prawa i Administracji, Katedra Prawa Finansowego

Hanna Litwińczuk

Odp: Nie zgadzam się

Może być motywowana politycznie, ale może wynikać też  z interpretacji przepisów Konstytucji dotyczących prerogatyw Prezydenta, słowo " wyłącznie" znacznie zawęża ocenę i możliwość  udzielenia jednoznacznej odpowiedzi.

Piotr Podgórski

Radca prawny, członek zarządu Ogólnopolskiej Federacji Przedsiębiorców i Pracodawców Przedsiębiorcy.pl

Piotr Podgórski

Odp: Zgadzam się

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej pełni kluczową rolę w zapewnianiu jednolitego stosowania i interpretowania prawa unijnego we wszystkich państwach członkowskich. Jego rozstrzygnięcia – również te zapadające w ramach procedury pytań prejudycjalnych – mają charakter wiążący dla sądów krajowych. Oznacza to, że każdy sąd, rozpatrując sprawę z elementem prawa UE, obowiązany jest stosować się do interpretacji przedstawionej przez Trybunał, niezależnie od tego, czy uczestniczył w postępowaniu, które doprowadziło do wydania danego wyroku.
Ponadto, zgodnie z wyrokiem TSUE z dnia 30 września 2003 r. w sprawie C-224/01 Köbler, państwo członkowskie może ponosić odpowiedzialność odszkodowawczą wobec jednostek w sytuacji, gdy sąd krajowy dopuści się rażącego naruszenia prawa Unii. Naruszenie to uznaje się za szczególnie poważne m.in. wtedy, gdy orzeczenie sądu krajowego pozostaje w oczywistej sprzeczności z utrwalonym orzecznictwem Trybunału.
Sędziowie muszą respektować wyroki TSUE, co wynika z faktu członkostwa Polski w Unii Europejskiej. Nie można zatem z tego powodu wyciągać w jakichkolwiek negatywnych konsekwencji, w tym odmawiać nominacji lub awansu na wniosek KRS. Pytanie jedynie, czy to leżało u podstaw decyzji prezydenta, gdyż ta niestety nie została przez niego uzasadniona.

Więcej